[dropcap]N[/dropcap]ic nie widzieli, nic nie słyszeli, nikt nic nie wie – tak można podsumować początek śledztwa w sprawie kradzieży z sadu w okolicach Achelia (Pafos).
Właściciel sadu zgłosił się na policję informując zdziwionych funkcjonariuszy, że ktoś ogołocił jego drzewa z owoców. Jak oszacował skradziono około 1000 kg (tona!) awokado o wartości około 2000€. Przybyli na miejsce funkcjonariusz mogli jedynie zobaczyć ogołocone drzewa – innych śladów nie było.
Dziwna kradzież. Ciekawe tylko po ile będą to awokado sprzedawać. Chyba, że ktoś ukradł na „użytek własny”, bo raczej ich od razu nie zjadł.