Ze względu na ogromną ilość skarg na zbytnią surowość policji, której narzucono egzekwowanie dekretów w związku z zakazem bezpodstawnego przemieszczania się podczas pandemii, utworzono specjalną komisję która ma rozpatrzyć wszystkie te skargi.
Policja jest bez serca i wyrozumiałości. Ponad 600 skarg od obywateli, a wśród nich grzywny i sprawy kierowane do sądu.
Wśród „pokrzywdzonych”, a o tym ostatecznie zadecyduje specjalna komisja, są osoby niepełnosprawne umysłowo, obcokrajowcy bez znajomości języka greckiego i angielskiego, osoby które nie posiadają telefonów komórkowych, matki pozostające w separacji z partnerem pragnące odwiedzić swoje pociechy, czy nawet przekroczenie kilku metrów poza wyznaczone strefy poruszania się.
Oficerowie muszą na piśmie uzasadnić swoje decyzje i przedłożyć je specjalnej komisji która zdecyduje czy sprawy rzeczywiście kwalifikują się do sądu.
Także albo narzekamy że policja nic nie robi, albo że przekracza swe kompetencje podczas służby.
Czy zdarzyło Wam się być ukaranym podczas tego szczególnego okresu? Jak oceniacie pracę policji?