Już prawie dwie godziny pływający w morzu w pobliżu Sandy Beach czekają na reakcję służb – w wodzie dryfuje ciało krowy.
Jak udało się ustalić naszej informatorce Marzenie z Pafos. krowa prawdopodobnie zdechła podczas transportu zwierząt z Grecji i została po prostu wyrzucona do morza.
Prądy morskie spychają truchła w stronę Coral Bay.
Przebywający w pobliżu Cypryjczycy twierdzą, że przecież nic się nie dzieje bo krowa i tak nie żyje i przypuszczają, że służby przyjadą po zwierzę dopiero nad ranem.
Ktoś chciał zaoszczędzić na utylizacji zdechłego zwierzęcia – tylko jak to świadczy o cypryjskim raju dla turystów. Czy naprawdę Cypr, a szczególnie obszary w pobliżu Pafos tak bardzo dotknięte pandemią, troszczą się o dobre imię?