Oglądaliście film „Terminal” z Tomem Hanksem? Dwie osoby, od dwóch miesięcy, mieszkają na lotnisku w Larnace
14 września do Larnaki przylecieli samolotem z Egiptu mężczyzna i kobieta z Afryki. Po przejściu kontroli paszportowej odmówiono im wjazdu na terytorium Republiki Cypru.
Od tego momentu przebywają na lotnisku w Larnace.
Rzecznik policji Kyriaki Lambrianidou potwierdził tę informację, stwierdzając, że Policja ds. Cudzoziemców i Imigracji podejmuje wszelkie niezbędne środki, aby zapewnić im odpowiednie warunki życia.
Lambrianidou wyjaśnił, że chociaż para jest uznawana za uchodźców politycznych w Republice Południowej Afryki, odmówiono im wjazdu na mocy krajowych przepisów i umieszczono ich w tymczasowym areszcie.
Zauważyła, że ich wniosek o azyl został odrzucony przez Służbę Azylową, para jednak odwołała się od tej decyzji, czekając na rozpatrzenie odwołania.
Europejski Komitet Zapobiegania Torturom już dwa lata temu w opublikowanym raporcie wyraźnie stwierdził, że warunki w ośrodkach recepcyjnych na lotniskach w Larnace i Pafos nadają się jedynie do tymczasowego zatrzymania trwającego maksymalnie kilka godzin.
Z europejskich zaleceń wynika, że cudzoziemcy nie powinni być przetrzymywani na lotniskach dłużej niż 24 godziny, a jeśli jest to nieuniknione, powinni być przenoszeni do odpowiednich ośrodków detencyjnych.
CPT zalecił władzom Cypru zapewnienie, że cudzoziemcy przetrzymywani na lotniskach w Larnace i Pafos przez okres dłuższy niż 24 godziny zostaną przeniesieni do odpowiednich ośrodków detencyjnych.
Tak się jednak nie stało i para mieszka na lotnisku już ponad dwa miesiące.