Są wyniki sekcji zwłok chłopca, którego matka zostawiła w piątek na cały dzień w samochodzie
Wysokie temperatury w połączeniu ze stopniową utratą tlenu były przyczyną tragicznej śmierci 9-miesięcznego chłopca, którego znaleziono w samochodzie jego matki w Nikozji (o tej tragedii pisaliśmy tutaj).
Koroner Angeliki Papetta przeprowadziła późnym wieczorem sekcję zwłok niemowlęcia i stwierdziła, że jego śmierć nastąpiła na skutek „anoksji i niedotlenienia w kontekście hipertermii”, ponieważ dziecko stopniowo dusiło się z powodu braku tlenu, który nasilił się jeszcze w wyniku wysokich temperatur panujących tego dnia.
Anoksja i hipoksja to stany związane z niedoborem tlenu w tkankach organizmu. Hipertermia to podwyższenie temperatury ciała. Gdy te stany się łączą, mogą wystąpić poważne problemy zdrowotne, które w skrajnych, długotrwałych przypadkach mogą prowadzić do śmierci.
Hipertermia może prowadzić do zwiększonego zapotrzebowania tkanek na tlen, a jednocześnie zmniejszać zdolność krwi do przenoszenia tlenu. Może to prowadzić do niedotlenienia lub nawet anoksji.
Oprócz ustaleń koronera, dokładną przyczynę zdarzenia można będzie ustalić na podstawie wyników specjalistycznych badań toksykologicznych, histopatologicznych i genetycznych.
Jak wynika z faktów sprawy, podanych przez wydział śledczy w Nikozji, matka dziecka myślała, że rano odwiozła dziecko do żłobka i pojechała do pracy, a niemowlę odnaleziono prawie dziesięć godzin później na tylnym siedzeniu samochodu.
Okoliczności, które doprowadziły do tego tragicznego zdarzenia, są obecnie badane.