Cypr ma kolejny poważny problem – brakuje kierowców autobusów
Rozwiązania komunikacyjne są praktycznie gotowe – mają powstać nowe miejsca parkingowe na obrzeżach miast, gdzie kierowcy będą mogli pozostawić samochody i udadzą się dalej autobusami, rozbudowa komunikacji miejskiej i międzymiastowej, m.in. w regionach górskich czy program „z domu prosto do szkoły”.
Jest jednak jeden poważny problem – brakuje kierowców autobusów.
Przyznał to ostatnio zresztą minister transportu Alexis Vafeades w rozmowie z parlamentarną komisją transportu.
Komisja omawiała projekt ustawy przygotowany przez członka parlamentu Marinosa Mousiouttasa, który pozwoliłby obywatelom unijnym na zatrudnianie jako kierowców autobusów na Cyprze, pod warunkiem, że przedstawią niekaralności z kraju, w którym obecnie mieszkają.
Mousiouttas zgodził się z Vafeadesem, że brak kierowców autobusów na Cyprze stał się „oczywisty” i zgodził się z rządowym celem ograniczenia ruchu samochodowego na wyspie.
Niestety, do spełnienia tego celu nie wystarczy zakup nowych autobusów i współfinansowanie komunikacji miejskiej i międzymiastowej przez budżet – potrzebni są także kierowcy.
Vafeades powiedział, że jedynie rządowy plan uruchomienia autobusów szkolnych „z domu do szkoły” będzie wymagał 40 nowych kierowców autobusów w pierwszej fazie a łącznie około 200, jeśli zostaną wprowadzone we wszystkich szkołach publicznych w Nikozji i Limassol.
Już teraz niektóre autobusy stoją na zajezdniach z powodu braku kierowców, firmy transportowe wykonują zlecone zadania „na styk” szczególnie w sezonie letnim, kiedy wielu pracowników jest „podkupywanych” przez firmy turystyczne.
Co będzie dalej?
No cóż, nikt nie powiedział, że będzie łatwo…