Wszystko wskazuje na to, że brakuje chętnych na montaż punktów ładowania samochodów.
Wygląda na to, że dotacje oferowane przez cypryjskie Ministerstwo Transportu na montaż punktów ładowania pojazdów elektrycznych pozostają niewykorzystane.
O niskim zainteresowaniu świadczy fakt, że po raz drugi ogłoszono przedłużenie planu na udzielenie dotacji na instalację 1000 punktów ładowania pojazdów elektrycznych.
Obecnie trwa druga faza projektu, w ramach której ogłoszono nowe dwumiesięczne przedłużenie, natomiast pierwsza faza projektu jest nadal realizowana.
Według szefowej Zespołu Kontroli i Monitoringu Urzędu ds. Energii, Iosifiny Petri, pierwsza faza planu nie została jeszcze ukończona – znajduje się obecnie w fazie wdrażania.
Zatwierdzone podmioty muszą dokończyć instalację punktów ładowania samochodów elektrycznych i złożyć wnioski o płatność.
Z danych Biura ds. Energii wynika, że wnioski zarejestrowane w pierwszym etapie nie były wystarczające, aby osiągnąć cel pośredni określony w planie przesunięto więc niewydany budżet fazy pierwszej z fazy pierwszej do fazy drugiej.
Jak jednak wspomniała pani Petri, zainteresowanie programem jest niewielki.
Plan dotyczy instalacji punktów ładowania pojazdów elektrycznych na parkingach publicznych lub w przedsiębiorstwach posiadających jeden lub więcej parkingów.
Według danych zamieszczonych na stronie internetowej stworzonej na potrzeby projektu, łączna maksymalna liczba punktów ładowania, które mogą zostać dofinansowane w obu etapach, wynosi około 1000 stacji.
Może się więc okazać, że będziemy mieli samochody elektryczne ale nie będzie gdzie ich ładować.