Po bankructwie Thomas’a Cook’a ceny biletów do Wielkiej Brytanii skoczyły w górę
Branża lotnicza wykorzystuje bankructwo biura podróży, który posiadał ponad 30 samolotów, do szybkiego zarobku – ceny biletów na popularne kierunki skoczyły o 60-75%. Najwięcej oczywiście wzrosły ceny biletów na lotniska w Wielkiej Brytanii.
Z dnia na dzień przestały latać samoloty z Cypru do Wielkiej Brytanii. Obsługujące te trasy pozostałe linie lotnicze zwęszyły biznes i liczą na szybki zarobek. Jeszcze kilka dni temu można było kupić bilety po 197€ – dziś kosztują one nawet 400€.
Winni są … pasażerowie. Systemy sprzedaży biletów ustawione są w taki sposób, że im więcej osób wyszukuje połączenia lotnicze tym ceny stopniowo rosną – liczy się zasada popytu i podaży. Podobne jest z tym kiedy kupujemy bilet – najlepiej jest kupować bilet z pewnym wyprzedzeniem czasowym – bilety „w ostatniej chwili” są często najdroższe.
Zdaniem analityków sytuacja powinna wrócić do normy po 6 października 2019 roku – czyli w dniu kiedy wszyscy obywatele Wielkiej Brytanii wrócą z urlopów organizowanych przez upadłe biuro. Nie ma jednak co liczyć na znaczną obniżkę cen – powstała luka w przelotach może pozostać dłuższy czas. Linie lotnicze nie znajdą szybko wolnych samolotów.
Niestety, sytuacje nadzwyczajne często wymuszają zakup biletów na ostatnią chwilę – musicie wtedy liczyć się ze znacznymi kosztami ich zakupu.
[bar group=”858″]