Zdaniem Eurostatu ceny prądu na Cyprze wzrosły o 32% a w Polsce nawet spadły…
Wczoraj opublikowaliśmy wyliczenia Eurostatu dotyczące podwyżek cen prądu w krajach unijnych (pisaliśmy o tym tutaj). Zgodnie z wyliczeniem statystyków na Cyprze ceny wzrosły o 32% a w Polsce spadły z powodu dofinasowań rządowych.
Tylko coś nam w tych wyliczeniach nie gra.
Na naszych rachunkach widać dużo wyższy wzrost – niektórzy zapłacili dwukrotnie wyższe rachunki niż w ubiegłym roku.
Podobne wrażenie mają przedsiębiorcy.
Orientacyjnie, jeden cypryjski hotel zapłacił w sierpniu 237 000 euro za energię elektryczną, podczas gdy w analogicznym miesiącu 2019 r. ten sam hotel zapłacił 133 000 euro, co odzwierciedla wzrost cen przekraczający 78% – napisało w oświadczeniu Stowarzyszenie Cypryjskich Przedsiębiorstw Turystycznych (Stek)
Czyżby więc rządy nie podawały do statystyk realnych wysokości podwyżek?
Trudno uwierzyć, że w Polsce ceny prądu spadły skoro nasze rodziny i znajomi mieszkający w Polsce twierdzą, że rachunki wyraźnie wzrosły.
Podwyżki cen zauważył nawet polski rząd uchwalając przepisy w których określono maksymalne ceny prądu.
Tylko dlaczego nie zauważają tego biurokraci?
A może po prostu nie chcą zauważać…
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 44)