Przekręcone cytaty, pominięte konteksty i nieprawdziwe wnioski. Pokazujemy, co naprawdę napisaliśmy – i publikujemy nasze oficjalne stanowisko
15 czerwca Cyprus Times opublikował tekst zatytułowany:
„Πολωνική ιστοσελίδα με έδρα τη Λεμεσό διαφημίζει οδοντιατρικό τουρισμό στα κατεχόμενα”
(pol. Polska strona internetowa z siedzibą w Limassol promuje turystykę dentystyczną na terenach okupowanych) Zobacz tekst tutaj
Według jego autorów, Cypr24 ma „reklamować” leczenie zębów na północy. To nieprawda – i pokazujemy to czarno na białym.
O co dokładnie chodzi?
Cyprus Times odnosi się do naszego artykułu opublikowanego na Cypr24 kilka dni wcześniej. Napisaliśmy w nim, że coraz więcej osób – również Polaków – wybiera leczenie stomatologiczne po stronie okupowanej, głównie z powodów finansowych.
To nie była zachęta. To był fakt. Fakt, o którym wcześniej pisały m.in. Phileleftheros, Kathimerini, Offsite, SigmaLive i inne media greckojęzyczne.
Co napisaliśmy, a co oni nam zarzucają?
🔹 Napisaliśmy:
– że informujemy o zjawisku, które narasta,
– że informacje pojawiły się już w prasie greckojęzycznej,
– że nie padają żadne nazwy klinik, linki, numery – nic, co wskazywałoby na promocję.
🔸 Cyprus Times sugeruje:
– że „reklamujemy” północ,
– że jesteśmy „platformą propagandową”,
– że „namawiamy” Polaków do odwiedzania północy.
To całkowite przeinaczenie intencji i treści.
Co pominęli?
To, co Cyprus Times zupełnie przemilczał, to fakt, że w każdym naszym materiale dotyczącym północy:
– stosujemy określenie „obszary okupowane”,
– „prezydent”, „minister” czy „poseł” piszemy zawsze w cudzysłowie,
– informujemy, że to terytorium nieuznawane międzynarodowo,
– ostrzegamy Polaków przed kupnem nieruchomości,
– przypominamy, że nie ma tam ochrony dyplomatycznej ani prawnej.
To są nasze stałe redakcyjne zasady – realizowane konsekwentnie od ponad 10 lat.
To nie pierwszy raz
W kwietniu Cyprus Times opublikował inny tekst, również uderzający w nasz portal:
„Τουρκική προπαγάνδα μέσω πολωνικής ιστοσελίδας με έδρα τη Λεμεσό”
(pol. Turecka propaganda za pośrednictwem polskiej strony internetowej z siedzibą w Limassol) Link do tekstu
Zarzut? Że opisywaliśmy przypadek „posła” z północy, który korzysta z paszportu Republiki Cypryjskiej, mimo że oficjalnie reprezentuje okupowane terytoria. Tymczasem w tekście zwracaliśmy uwagę na jego hipokryzję – i właśnie to było sednem.
Nasze oświadczenie
W odpowiedzi na publikację Cyprus Times przesłaliśmy oficjalne sprostowanie – z prośbą o jego publikację, zgodnie z prawem prasowym. Poniżej jego pełna treść w języku angielskim:
The online portal Cypr24.eu has never promoted or encouraged the use of medical services or the purchase of property in the occupied areas of Cyprus. The article referenced was based solely on the analysis of a social and economic phenomenon widely reported in Cypriot media – namely, the increasing number of residents from the south and tourists seeking dental treatment in the north. The article was purely informational and included no recommendations, promotions, or links to any clinics.
For more than ten years the Cypr24 editorial team has consistently used the term occupied areas, placed all references to northern authorities in quotation marks (prezydent, minister, poseł), emphasised the lack of international recognition for the northern regime and repeatedly warned Polish citizens not only about the risks of buying property but even of travelling to the north as tourists, clearly stating that no Polish or international diplomatic or consular services are available there, meaning no possibility of receiving legal or emergency assistance.
We are disheartened that Cyprus Times based its piece on isolated and out-of-context statements, distorting the overall message of our reporting. The opinion expressed is unjustified and unfair, and any suggestion that we are engaging in propaganda is misleading and harmful to the reputation of our portal, which has spent over a decade providing accurate, balanced, community-oriented reporting to the Polish diaspora and all residents of Cyprus, including those living in the north.
We also note that a previous article by Cyprus Times drew similarly unfounded conclusions. Our editorial line has always highlighted the contradictions of individuals using northern-issued documents while travelling internationally with documents from the Republic of Cyprus.
Cypr24 fully respects international law and the position of the Republic of Poland, which – like the vast majority of the international community – recognises only the Republic of Cyprus as the sole legitimate authority on the island. Reporting on existing phenomena is not the same as endorsing them; our journalistic duty is to present reality, even when that reality is controversial or uncomfortable, with responsibility and integrity.
Dla kogo jesteśmy?
Dla wszystkich – również tych Polaków, którzy mieszkają po północnej stronie wyspy, nawet jeśli żyją tam z powodów rodzinnych, zawodowych lub ekonomicznych. Nie ocenialiśmy ich i nie będziemy.
Naszym obowiązkiem jest informować – także o trudnych, kontrowersyjnych tematach. A naszym czytelnikom zawsze mówimy jasno: na północy nie ma wsparcia ze strony polskich ani unijnych instytucji.
FAQ
Czy Cypr24 promuje północ?
Nie. Informujemy o zjawiskach społecznych, ale zawsze przypominamy o ryzykach i braku uznania dla tamtego reżimu.
Czy ostrzegacie Polaków?
Zawsze. Przed zakupem, przed wycieczką, przed brakiem pomocy w razie problemów. To nasz stały obowiązek.
Czy redakcja Cyprus Times kontaktowała się z Wami?
Nie. Nie otrzymaliśmy żadnych pytań przed publikacją ich materiału.
Dlaczego reagujecie publicznie?
Bo padły wobec nas publiczne zarzuty, które podważają zaufanie czytelników – musimy się bronić.