Związki zawodowe dały rządowi i pracodawcom dwutygodniowe ultimatum, aby zgodzili się na pełne przywrócenie zasiłku na koszty utrzymania (CoLA), w przeciwnym rozpoczną akcję protestacyjną
Związki wydały wspólne oświadczenie po spotkaniu w Nikozji. Uczestniczyły w nich SEK, PEO, Deok, Pasydy, Oelmek, Oltek i Poed.
Ogłosili, że 5 stycznia zorganizują ogólnozwiązkowy kongres w celu oceny sytuacji do tego czasu, a następnie kolejny kongres 11 stycznia, który „w razie potrzeby podejmie ogólne środki”.
Związki zaapelowały do „wszystkich zaangażowanych stron (rządu i organizacji pracodawców) o respektowanie treści porozumienia” – nawiązując do tymczasowej umowy z 2017 r., która przywróciła CoLA, ale tylko częściowo.
Częściowa płatność CoLA została wznowiona w styczniu 2018 r., po jej zamrożeniu od lipca 2011 r. Na mocy porozumienia pomiędzy Ministerstwem Finansów a zainteresowanymi stronami, od tej pory CoLA jest wypłacane raz w roku (w styczniu) pod warunkiem, że drugi i trzeci kwartał poprzedniego roku fiskalnego rok rejestruje wzrost PKB.
W obecnym układzie stawka CoLA jest ograniczona do połowy rocznego wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Zasiłek indeksowany jest wypłacany raz w roku, w styczniu.
Umowa przejściowa z 2017 roku wygasa z końcem tego roku. Związki zawodowe chcą nowej umowy podnoszącej CoLA do 100 procent CPI. Pracodawcy chcą całkowitego zniesienia zasiłku.
Związki zawodowe już wcześniej informowały, że nie zaakceptują nic innego, jak nowy układ gwarantujący pełne przywrócenie CoLA, jeśli nie natychmiast, to przynajmniej stopniowo przez pewien czas.
Przemawiając na kanale radiowym Cybc Trito, sekretarz generalny SEK Andreas Matsas zwrócił uwagę, że „demagogia ze strony pracodawców, którzy próbowali działać w oparciu o rewizjonizm, jest niszczona”.
Ze swojej strony sekretarz generalny PEO Sotiroula Charalambous stwierdziła, że jeśli nie będzie nowego porozumienia z rządem, związki zareagują zdecydowanie, zbiorowo i w uporządkowany sposób. Podkreśliła, że rozwiązanie kwestii pracowniczych nie może czekać do zbliżających się wyborów.
Charalambous zauważył również, że CoLA było częścią układów zbiorowych i nie dotyczy tylko pracowników sektora publicznego.