Walki w Limassol! Płoną samochody, niszczone są sklepy! Demonstranci ścierają się z policją!
Policja ogłosiła spokój w Pafos, teraz demonstranci przenieśli się do Limassol. Tłum składający się z ponad 200 demonstrantów zaatakował migrantów i przedstawicieli mediów, a także zdewastował nieruchomości podczas protestu przeciwko migracji.
Demonstracja rozpoczęła się około godziny 20:00 w pobliżu Molos. Według Philenews sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli, gdy grupa ludzi zaczęła atakować migrantów i dziennikarzy, rzucając flarami i koktajlami Mołotowa.
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371796048_1515568789252841_3289184929414740773.width-800-1.jpg?resize=788%2C443&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371514764_822575999358464_9216826538309707101_.width-800.jpg?resize=788%2C443&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371908053_841964544259197_1675959759611114985_n-1-1024x478-1.jpg?resize=788%2C368&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371524775_308092495232000_5072003911468020004_n-1024x576-1.jpg?resize=788%2C443&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371535453_862296401571508_4814236470839733990_n-1024x576-1.jpg?resize=788%2C443&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/cypr24.eu/wp-content/uploads/2023/09/371809846_2051115621919630_2308135919320720025_n-1024x576-1.jpg?resize=788%2C443&ssl=1)
Według informacji zaatakowano co najmniej pięć osób uznawanych za migrantów, a także kilku przedstawicieli mediów. Tłum zdewastował szyby w hotelach , spalony został zakład fryzjerski, uszkodzone zostały dwa inne sklepy oraz spalone zostały co najmniej dwa pojazdy.
Jak informuje dziennikarka Cyprus Mail, już po około dziesięciu minut po rozpoczęciu protestu, gdy około 200 demonstrantów maszerowało i wykrzykiwało hasła „Cypr jest grecki”, niektórzy oderwali się od grupy i zaatakowali niewinnego przechodnia. Protestujący próbowali wrzucić do morza mężczyznę, który spokojnie siedział na skałach przy molo, ale zamiast tego pobili go.
Zakapturzeni mężczyźni biorący udział w marszu zaatakowali co najmniej pięciu cudzoziemców, interweniowała policja. Zaatakowani zostali także dziennikarze.
Na miejscu znajduje się bardzo dużo policjantów, w ciągłym użytku jest także armatka wodna.
Panuje chaos – w użyciu jest gaz łzawiący, petardy, wybuchają pożary a przestraszeni obywatele i turyści uciekający z okolicy.