Służby zaspały. Jak można było do tego dopuścić?
Cypryjskie służby weterynaryjne poinformowały w piątek, że na Cypr trafiło ponad 2 tony wołowiny. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mięso to zostało wcześniej wycofane z rynku brytyjskiego z powodu użycia w hodowli niewłaściwych, zakazanych w Unii Europejskiej pasz.
W zamrażarkach znaleziono prawie dwie tony mięsa, jednak po sprawdzeniu dokumentacji firmy okazało się, że ponad 870 kg zostało już sprzedanych do barów i restauracji (w tym do jednej z dużych cypryjskich sieci). Niestety, służby odmówiły podania nazwy firmy.
Jak zapewniono podczas konferencji prasowej na Cyprze nie stwierdzono żadnych objawów zatrucia sprzedanym już mięsem, ale służby są przygotowane na taką ewentualność. Mięso trafiło na Cypr 24. stycznia 2018 roku.
Co nie jest dozwolone w Wielkiej Brytanii ma być zjedzone na Cyprze? Czyżby znaleziono nowy rynek zbytu?