Specjalny pełnomocnik Sekretarza Generalnego ONZ na Cyprze Espen Barth Eide po 27. miesiącach pracy zrezygnował we wtorek z dalszego pełnienia swojej funkcji.
Na swoim Tweeterze zamieścił taki oto wpis:
#UNSG Cyprus Special Adviser @EspenBarthEide leaves post to pursue elected office in Norway. Aided unprecedented progress on #Cyprus problem pic.twitter.com/tugcoam9zP
— UN Political Affairs (@UN_DPA) 15 sierpnia 2017
Oficjalnym powodem rezygnacji, jest chęć wzięcia udziału w najbliższych wyborach w Norwegii (jego ojczystym kraju) i zajęcie się tamtejszą polityką.
Tak naprawdę chyba chodzi o coś zupełnie innego.
Naszym zdaniem Espen Eide doszedł chyba do wniosku, że rozwiązanie kryzysu cypryjskiego nie jest możliwe. Obie strony, zarówno Północ jak i Południe, okopały się na swoich stanowiskach i nie chcą się ruszyć nawet o pół kroku. Pomimo wielu apeli płynących ze środka obydwu państw (Kościół, politycy czy społeczeństwo) jak i z zewnątrz (Unia Europejska, NATO) żadna ze stron tak naprawdę chyba nie chce połączenia wyspy. Na pewno stoi za tym także Turcja, ale Cypryjczycy także nie chcą cofnąć się nawet o krok w swoich żądaniach i wymaganiach.
Odbyły się już setki spotkań, zarówno na szczycie jak i w zespołach roboczych, podobno wszystko było już dopięte na ostatni guzik a jak już miało dojść do ogłoszenia sukcesu – nagle cała układanka się rozsypywała.
Może naprawdę sprawa jest beznadziejna? A może potrzeba kogoś kto będzie walczył do końca i doprowadzi do podpisania porozumienia między zwaśnionymi stronami…
W każdym bądź razie dziękujemy za zaangażowanie i życzymy powodzenia!