Minister energii George Papanastasiou poinformował, że nie należy spodziewać się szybkiego rozpoczęcia eksploatacji gazu ziemnego ze złoża Pegasus w cypryjskim Bloku 10. Złoże zostało odkryte przez konsorcjum ExxonMobil i Qatar Energy, a dotychczasowe analizy wskazują na obecność około 350 metrów czystego gazu. Mimo optymizmu, rząd zapowiada, że proces komercjalizacji może potrwać kilka lat.
Trzeba poczekać na potwierdzenie zasobów
Złoże Pegasus nie jest połączone ze znajdującym się w tym samym bloku polem Glaucus, choć oba należą do tej samej koncesji. Minister zaznaczył, że w przypadku każdego z tych złóż potrzebna jest osobna ocena, a eksploatacja będzie możliwa dopiero po zakończeniu tzw. odwiertów potwierdzających i dalszych analiz. Pegasus znajduje się na większej głębokości niż Glaucus, co oznacza większe wymagania technologiczne.
Eksport możliwy, ale nie od razu
Rząd podkreśla, że odkrycie gazu to dopiero pierwszy krok. Do rozpoczęcia wydobycia potrzebna będzie nie tylko odpowiednia infrastruktura, ale również porozumienia z krajami sąsiednimi, w tym z Egiptem, gdzie planowane jest przesyłanie surowca do terminali LNG. Minister zaznaczył, że nie należy oczekiwać, iż gaz trafi na rynek wcześniej niż za kilka lat, ponieważ proces ten wymaga długofalowego planowania.
„Nie zakładajmy, że złoże znalezione wczoraj trafi na rynek w ciągu roku czy dwóch. Potrzebna jest infrastruktura, porozumienia” – powiedział George Papanastasiou
FAQ
Czy złoże Pegasus jest już gotowe do wydobycia?
Nie – potrzebne są dalsze odwierty i analizy, które potwierdzą opłacalność eksploatacji.
Kiedy można się spodziewać rozpoczęcia wydobycia?
Ministerstwo nie podaje daty, ale podkreśla, że proces może potrwać kilka lat.
Czy gaz z Pegasusa trafi na rynek cypryjski?
Obecnie priorytetem są rozmowy z Egiptem w sprawie eksportu do terminali LNG. Decyzje dotyczące lokalnego rynku zapadną później.