Emeryci mówią dość i żądają natychmiastowej reakcji rządu.
Emeryci protestowali wczoraj w stolicy, oskarżając rząd, że nie robi wystarczająco dużo, aby chronić ich przed inflacją i innymi wyzwaniami związanymi z kosztami życia.
Oddział Związku Cypryjskich Emerytów (Ekysy) w Nikozji potępił „obojętność” rządu – grupa zorganizowała pilne spotkanie w celu omówienia swoich problemów.
Emeryci ostrzegli, że podejmą „dynamiczne działania”, o ile nie zostaną zaproponowane rozwiązania i działania podjęte przez rząd – grupa nie wyjaśniła na czym te działania miałyby polegać.
Podczas protestu na ulicach Nikozji członkowie grupy trzymali transparenty i plakaty z hasłami: „Żądamy przywrócenia naszych praw i godnego życia” oraz „Musi się skończyć rządowa kpina z emerytów”.
Swoją drogą ciekawe jak emeryci chcą protestować? Nie mogą przecież ogłosić strajku, gdyż nie pracują…
A może zablokują ulice miast?
My nic nie sugerujemy…