Grecja w czwartek odniosła zwycięstwo w walce o ochronę swojego prawa do terminu „Feta” – TSUE upomniał Danię za to, że nie blokowała lokalnym firmom używania nazwy do sprzedaży poza Unią Europejską.
Grecja twierdzi, że feta jest częścią swojego dziedzictwa kulturowego, ponieważ od 6000 lat produkuje sery z mleka owczego i koziego.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z siedzibą w Luksemburgu zgodził się z jej twierdzeniem.
Nie zaprzestając używania nazwy „Feta” dla sera przeznaczonego na eksport do krajów trzecich, Dania nie wypełniła swoich zobowiązań wynikających z prawa UE – powiedzieli sędziowie.
W sprawie wniesionej przez Komisję Europejską i popieranej przez Cypr, Dania argumentowała, że zakaz eksportu może być postrzegany jako przeszkoda w handlu.
Feta (φέτα – „plaster”) – ser pochodzący z Grecji. Tradycyjnie zbliżone wyroby powstają w Albanii i Bułgarii oraz na Cyprze.
Ser feta jest produkowany z mieszanki pasteryzowanego mleka owczego z mlekiem kozim (to drugie stanowi maksymalnie 30% mieszanki) lub tylko z mleka owczego. Niedozwolone jest używanie środków konserwujących lub koloryzujących, okres dojrzewania wynosić musi co najmniej 3 miesiące.
Należy do grupy serów miękkich o zawartości tłuszczu ok. 40%. Jest serem kruchym, dobrze topiącym się w wysokiej temperaturze.
Feta została uznana za tradycyjny grecki produkt przez władze UE w 2002 r., co zapewnia jej ochronę prawną w bloku 27 krajów. TSUE zatwierdził etykietę w 2005 roku.
Problemem jest coś więcej niż tylko duma narodowa Grecji – kraj produkuje rocznie około 120000 ton fety.
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 18)