Limassol postanowiło walczyć z nielegalnym okupowaniem chodników i miejsc parkingowych.
W specjalnym oświadczeniu Limassol ostrzegło firmy, aby nie utrudniały ani nie ingerowały w dostęp do przestrzeni publicznych. Miasto ma dość nielegalnego zastawiania stolikami chodników i nielegalnego stawiania znaków „tylko dla klientów” na publicznych miejscach parkingowych.
Te zostały wdrożone, aby służyć wszystkim i w żadnej sytuacji nie wolno zgłaszać lub ograniczać ich wykorzystania przez firmy – napisano.

Wiele firm samowolnie ustawia tego typu znaki ograniczając w ten sposób ilość publicznych miejsc parkingowych.
Wiele sklepów, barów i kawiarni „rekwiruje” także place i chodniki w pobliżu swoich firm. Gmina przypomina, że jest to całkowicie nielegalne a każde zajęcie przestrzeni publicznej wymaga odpowiedniego zezwolenia.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Teleexpress o ścieżce w Limassol >>>
W przypadku niestosowania się do powyższego gmina ostrzegła, że zgodnie z prawem, bez uprzedzenia, przystąpi do usunięcia wszelkich przedmiotów, które są nielegalnie umieszczone na ulicach, chodnikach lub w innych miejscach publicznych oraz do podjęcia działań prawnym przeciwko firmom.
Może w końcu uda się normalnie przejść chodnikiem…