Jeden ze spacerowiczów zauważył, że z kanalizacji deszczowej przy Olympion Beach w Limassol wydostaje się brudna, zanieczyszczona woda pokryta pianą. Jak stwierdził mężczyzna, na zdrowy rozum były to ścieki ze środkami chemicznymi.
Sprawę zgłosił do władz Limassol.
Odpowiedź go zaskoczyła. Przedstawicielka gminy stwierdziła, że wypływające woda została już przebadana i pochodzi ona z pobliskiej fontanny i okolicznych basenów, z których ulała się woda pod wpływem silnych wiatrów.
Czegoś takiego to jeszcze nie słyszeliśmy. Od kiedy do wody w fontannie czy w basenach dodaje się środków chemicznych aby tworzyła się piana? A może jest to po prostu zwykłe lenistwo czy przymykanie oczu na problemy?
A może Wy znacie wytłumaczenie?