Afera goni aferę w AIK
Dopiero informowaliśmy Was o „lewych” rachunkach za prąd, a już wypłynęła kolejna afera.
Okazuje się, że AIK miał zapłacić fakturę za konserwację elektrowni Vasilikos (nie podano jaka to kwota). Przyjął fakturę, a po kilku dniach pracownicy firmy dostali maila z informacją o zmianie numeru konta wystawiającego fakturę za usługi. Gdy nadszedł termin płatności zakład energetyczny przelał wymaganą kwotę na wskazany w mailu rachunek bankowy. Jakież było zdziwienie pracowników, gdy okazało się, że firma usługowa nie wysyłała żadnego maila.
Cypryjski zakład energetyczny nie chce płacić drugi raz, firma usługowa żąda płatności.
Trudno nazwać to co się dzieje w AIK. Najpierw lewe faktury za prąd, teraz lewy numer konta… Czy ktoś o to wszystko dba? Może faktycznie potrzebna jest prywatyzacja firmy i uwolnienie cen prądu?