Savvas Perdios twierdzi, że do końca roku przyjedzie na wyspę minimum dwa miliony osób
Przemawiając po komisji ds. handlu House, Perdios przyznał, że utrata około 800 000 potencjalnych gości z rynku rosyjskiego i ukraińskiego stanowi poważny cios dla wyspy.
Niestety nie osiągniemy poziomu sprzed pandemii, kiedy powitamy na Cyprze około czterech milionów ludzi – powiedział.
Spodziewamy się jednak, że przekroczymy granicę dwóch milionów i na pewno zrobimy to lepiej niż w zeszłym roku.

na Cypr przylatuje coraz więcej Polaków. Nasi rodacy powoli odkrywają piękno wyspy.
Perdios dodał, że zainteresowanie z zagranicy przyjazdem na Cypr pozostaje wysokie i że w pierwszych trzech miesiącach roku odnotowano już przyjazdy odpowiadające 75 procentom wszystkich rezerwacji na 2021 rok.
Nie odrobimy jednak strat na rynku rosyjskim i ukraińskim, więc nie możemy sobie wyobrazić zbliżenia się do liczby odwiedzających, jaką mieliśmy w 2019 roku.
Niemniej jednak rośnie zainteresowanie ze strony nietradycyjnych rynków, takich jak Niemcy, Austria, Szwajcaria i krajów skandynawskich. To pozytywna wiadomość dla Cypru, ponieważ zawsze chcieliśmy wzmocnić te rynki.
Perdios zapewnił, że Cypr nie zmieni swojego stanowiska w sprawie Rosji tylko po to, by zobaczyć wzrost liczby turystów w miesiącach letnich.
Z tego co informują nas nasi czytelnicy, we wszystkich rejonach Cypru przebywa bardzo wielu Polaków.
I to nas cieszy…
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 17)