O tym raczej nie przeczytacie w przewodnikach a panie śledzące nowinki na pokazach mody może ten temat zainteresować.
Kościół Świętego Łazarza w Larnace to kierunek numer 1 dla wszystkich odwiedzających miasto. Tuż obok meczet, słynna plaża Finikoudes i twierdza. Ale jest coś jeszcze choć zupełnie z innej epoki…
Na przeciwko Kościoła znajduje się kawiarenka Da Vinci. W sąsiedztwie kawiarenki poczta, zatem jest to świetne miejsce na relaks i wypisanie kolorowych pocztówek z pozdrowieniami. Po drugiej stronie uliczki został tylko „zabytkowy” ślad po szyldzie słynnego banku-bankruta z roku 2013. I zdawać by się mogło że w centrum zobaczyliśmy już wszystko a tymczasem kilka kroków dalej…po stronie poczty, malutki atelier Natalii Jaroszewskiej, ulubionej projektantki polskich celebrytów. W jej kreacjach widzieliśmy między innymi Brodzik, Cichopek czy Dygant. Publicystka mody w Elle, Twój Styl, Pani, Cosmopolitan, Viva!, Gala.
A skąd pomysł na przystanek Cypr?
Miłość oczywiście.
Mąż Pani Natalii jest oficerem cypryjskiej armii. Za mundurem panny sznurem…
Ślub miał miejsce również w Larnace. Po ślubie Jaroszewska wraz z dziećmi przeprowadziła się na Cypr.
Wszędzie dobrze ale tutaj najlepiej.