Władze Północy poinformowały że również w tym roku nie zmienią czasu na zimowy chyba że Turcja zdecyduje inaczej.
Władze Cypru Północnego swą decyzję uzasadniają tym, że ze względu na wspólną administrację muszą współgrać w czasie. Świadczy to oczywiście o niesamodzielności i niechęci do integracji z południem.
Najbardziej jak zawsze cierpią najmłodsi. W miejscowościach zamieszkanych przez społeczności Greków i Turków cypryjskich taka gra w czasie szczególnie przy porannym wstawaniu. W ubiegłym roku szkolnym dwójka uczniów zginęła w wypadku w drodze do szkoły.
Związek Nauczycieli, rodzice i przyjaciele zmarłych dzieci winią władze za to zdarzenie, twierdząc że dzieci zmuszane są do chodzenia do szkoły w ciemnościach.
I znowu, po przekroczeniu granicy z północą będziemy musieli zmienić czas…