Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) nie będzie udzielał żadnych nowych pożyczek dla rządu Turcji przynajmniej do końca roku.
To posunięcie jest częścią decyzji Unii Europejskiej i ma symbolicznie ukarać Turcję za wiercenia w poszukiwaniu ropy i gazu na Cyprze we wschodniej części Morza Śródziemnego.
EBI, który jest największym pojedynczym pożyczkodawcą w Turcji. Rocznie to od około 0,4 mld euro (446 mln USD) do 2,2 mld euro (2,45 mld USD) w ciągu ostatnich trzech lat.
Tymczasem te pożyczki są pod inwestycje, a nic nie zostało jeszcze zainwestowane w tym roku.
Oczekuje się, że zamrożenie nie wpłynie na projekty sektora prywatnego, a bank może jeszcze podpisać umowy o wartości około 350 mln euro przed końcem roku, jeśli uzyska zielone światło od unijnych ministrów finansów na pokładzie EBI.
Turcja stwierdziła, że wszelkie cięcia funduszy UE nie wpłyną na jej odwierty poza Cyprem.
Turcja powiedziała firmom energetycznym, aby nie współpracowały z rządem cypryjskim i wysyłały statki do wiercenia na wyspie.
Także Turcja rządzi się własnymi prawami.
[bar id=”26026″]