Po parku w Nikozji grasuje sfora bezpańskich psów – władze próbują ją schwytać.
Wokół linowego parku w Nikozji, który rozciąga się aż do Lakatamii, ustawiono pułapki, aby spróbować złapać grupę bezpańskich psów, powiedział przedstawiciel stołecznej gminy Michalis Papadakis.
W rozmowie z Cyprus Mail, Papadakis powiedział, że stado przemierzające linearny park składa się z pięciu psów, które najprawdopodobniej zostały porzucone przez swoich właścicieli.
Psy są w parku od jakiegoś czasu, a ostatnio były widziane w marcu. W ciągu tygodnia jednak miał miejsce incydent kiedy psy podobno szczekały na psy spacerujące wraz z właścicielami. Mieszkańcy spacerujący z psami informują, że psy non stop szczekają i sprawiają wrażenie bliskich ataku.
Zdaniem Papadakisa stado psów nigdy nikogo nie zaatakowało. Jego zdaniem psy zamieszkały w parku a szczekają tylko w obronie.
„Jeśli rzucisz w ich stronę kamieniem, przestraszą się i uciekną” – powiedział.
Gminy Strovolos, Nikozja i Lakatamia współpracują, aby pomóc złapać psy. jest to jednak bardzo trudne zadanie ze względu na wielkość parku i trudny teren, na którym psy mogą przebywać.
„Celem jest uwięzienie ich. Jeśli zostaną złapane, zostaną przekazane do schroniska, gdzie trener będzie pracował nad ich socjalizacją” – powiedział.
Stado pojawiło się po raz pierwszy w grudniu i od tego czasu władze pracują nad ich uwięzieniem.