Trwają pracę nad nowym systemem kanalizacyjnym – centrum Limassol już nigdy ma nie tonąć.
Tego typu obrazki widzimy praktycznie co roku – odrobinę większy deszcz i centrum Limassol jest zalane, miasto tonie w wodzie deszczowej. Pojazdy mają problem z przejechaniem przez ulice zamieniające się w rwące rzeki.

Miasto rozpoczęło projekt warty 7 milionów euro – po wybudowaniu nowego systemu nigdy więcej powódź ma nie nawiedzić centrum Limassol.
Do pracy zabrały się już buldożery i pierwsze przepusty posadowiono na głębokości około 4 metrów. W rejonie ulicy Agia Fylaxeos trwają prace wielkiego projektu ochrony przeciwpowodziowej miasta.
Wczoraj burmistrz Limassol i przewodniczący Rady Kanalizacyjnej Limassol – Amathus Nikos Nikolaidis w towarzystwie dyrektora generalnego SALA Giannisa Tsouloftasa dokonali inspekcji placu budowy projektu ochrony przeciwpowodziowej oraz pracy przepustów wodnych.
Projekt przewiduje skierowanie całej wody deszczowej, która spływa i zalewa historyczne centrum miasta, na zachód do koryta rzeki Garyllis, na trzech poziomych poziomach. Jest to kontrakt o łącznym budżecie 7 mln euro, trwający 20 miesięcy, który ma się zakończyć przed końcem 2023 roku.
Pewne jest jedno – przez najbliższe miesiące będzie problem z poruszaniem się samochodem po centrum miasta. W projekt włączono w sumie 27 ulic.