Ministerstwo twierdzi, że nie będzie karać kierowców za ostrzeganie przed policją
Alexis Vafeades kategorycznie zdementował pogłoski i doniesienia, że ministerstwo przygotowuje projekt ustawy mającej na celu karanie kierowców, którzy ostrzegają innych o kontroli prędkości.
Nie ma takiej propozycji, ale dyskutowano o kryminalizacji urządzeń zakłócających działanie kamer drogowych.
Nie jest też zabronione kierowcy migania światłami, aby ostrzec innych o kontroli prędkości przed pojazdem
Minister wyjaśnił, że grupy w mediach społecznościowych lub aplikacje w telefonach informujące kierowców o miejscach kontroli prędkości nie są zabronione.
Zdaniem ministra zakazane będzie jedynie korzystanie z urządzeń które mogą zakłócić prawidłowe funkcjonowanie fotoradarów.
Przypomnijmy, że w wielu krajach na świecie ostrzeganie innych kierowców przed policją lub radarami jest zakazane.
W Polsce za nadużywanie sygnałów dźwiękowych lub świetlnych mandat wynosi 100 zł bez punktów karnych, natomiast można dostać wyższy, bo 200. złotowy mandat i 4 punkty karne za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami.