Obsługa lotniska odmówiła wejścia na pokład pasażerowi, który zaszczepił się trzecią dawką szczepionki!
Jak informuje epoznan.pl, szczepienie zamiast ułatwić skomplikowało podróż jednego z czytelników portalu. Obsługa lotniska w Poznaniu odmówiła mu wejścia na pokład samolotu, ponieważ, jak wynikało z paszportu covidowego, od ostatniej dawki nie minęło 14. dni.
Obsługa nie była zainteresowana faktem, że podróżny przyjął kilka dni wcześniej trzecią dawkę szczepionki. Z paszportu wynikało jasno – 8. dni wcześniej zakończył proces szczepień.

Problem z wejściem na pokład miała jedynie osoba zaszczepiona trzecią dawką, osoby zaszczepione dwiema dawkami bez problemu odleciały z Ławicy.
Rzecznik prasowy lotniska stwierdził, że za cała sytuację odpowiedzialna jest firma obsługująca lot. To nie lotnisko decyduje kto poleci, ale firma handlingowa.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Testy dla zaszczepionych? >>>
Obecnie nie ma międzynarodowych ustaleń dotyczących Unijnego Certyfikatu COVID i przyjęcia dodatkowej dawki szczepienia. Przyjęcie trzeciej dawki (drugiej w przypadku Johnson&Johnson) szczepionki nie powinno być odnotowywane na certyfikacie europejskim.
W przypadku Cypru, dodatkowa dawka jest odnotowywana w aplikacji SafePass – w końcu przedłuża jego ważność. W jaki sposób do takiego odczytu podejdzie firma odprawiająca lot – tego nie wiemy.
Jeżeli więc wybieracie się na święta do Polski – sprawdźcie przedtem czy trzecia dawka zostanie Wam dopisana do paszportu covidowego…