Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się takiej fali krytyki na temat tekstu, który napisaliśmy o BlueNet, może dlatego, że wypowiadają się głównie osoby, które mieszkają na stałe na Cyprze i są zaprawione w bojach o internet.
Tylko co mają zrobić osoby, które nie mieszkają jak Pan Marcin czy Pani Ewelina od wielu lat na Cyprze a przyjechały wczoraj, czy w zeszłym tygodniu a chcą mieć w domu internet? Oczywiście mogą iść do jakiegokolwiek operatora telefonicznego, wpłacić kaucję za internet i podpisać umowę na rok lub dwa. Oczywiście pod warunkiem, że mają umowę na wynajem mieszkania, rachunki na własne nazwisko za prąd lub wodę (w najgorszym razie rachunek przyjdzie po dwóch miesiącach od wprowadzenia się do mieszkania) i mogą poczekać na montaż internetu stacjonarnego kolejny miesiąc (w końcu CYTA musi udostępnić linię).
A co z przeprowadzką? Procedura zaczyna się od nowa!
A co z tymi co przylecieli na kilka miesięcy sezonu letniego? Mają podpisać umowę na rok? A co po sezonie? Może dla niektórych z Was to nic stracić 200€ kaucji, ale są na Cyprze Polacy, którzy zarabiają po 800€ miesięcznie i liczy się dla nich każdy grosz.
A co z tymi co chcą mieć w domu internet, ale chcą płacić jedynie za czas kiedy z niego korzystają gdyż przylatują na jakiś okres czasu na Cypr a potem wracają do siebie? Mają płacić całym rokiem abonamenty?
A może radzicie kupić router przenośny i karty doładowujące jakiegoś operatora komórkowego? Tylko co z tymi co lubią oglądać filmiki? Bo internet znika błyskawicznie.
A co w końcu z tymi co nie mówią po grecku czy angielsku? Tak, są tacy. Ostatnio pomagaliśmy Polakowi mieszkającemu naście lat na Cyprze i mówiącemu tylko po polsku i rosyjsku. Oni też mają „załatwić” sobie wszystko u operatora cypryjskiego?
Przetestowałem wiele sieci na Cyprze i nadal uważam, że internet na tych zasadach z BlueNet jest najlepszy. Firma reaguje na maile, telefony – bez problemu można się dodzwonić. Jeżeli macie swój router – za niego nie płacicie, 99€ płacicie za antenę, które jest Wasza – nie musicie jej zwracać i możecie ją przenieść później w dowolne miejsce na świecie. Bez problemu możecie „wstrzymać” internet gdy wyjeżdżacie – nie będziecie za ten okres płacić! W końcu obowiązuje zasada „PAY AS YOU GO” czyli płacisz za co korzystasz.
Oczywiście nie można porównywać internetu stacjonarnego. Ja w domu Pani Ewelino i Panie Marcinie mam internet i telefon stacjonarny, dwie komórki (z internetem, bezpłatnymi minutami i sms’ami), telewizję cypryjską i to wszystko za 49,90€ miesięcznie. Tylko, że ja na Cyprze mieszkam prawie 15 lat!
