Niedziela jest dla nas – tak wygląda pierwsza niedziela po częściowym zniesieniu obostrzeń
Larnaka wyraźnie odczuwa na własnej „skórze” skutki zniesienia obostrzeń.
Szczerze powiedziawszy, trudno było dziś znaleźć wolne miejsce aby napić się lub cokolwiek zjeść – przed większością, a nawet wszystkimi lokalami w centrum miasta trzeba było swoje „odstać”.
Przed popularnymi sieciami z fast foodem ustawiały się kolejki, które można jedynie porównać do tych znanych sprzed wielu lat w Polsce, gdy do mięsnego rzucili baleron…
Brakuje tylko turystów, chociaż Ci już mogą na Cypr przyjechać…