W niedzielę rano w Limassol policja otrzymała zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy Christoldoulou Hadjipavlou. Kolizja nie wyglądała groźnie, a policja została wezwana, gdyż poszkodowany Bułgar wyczuł woń alkoholu od sprawcy wypadku.
Po przebadaniu alkomatem okazało się, że poszkodowany miał rację. Kierujący samochodem 34. latek miał w wydychanym powietrzu 144 mg/l alkoholu (dopuszczalna na Cyprze norma to 22 mg/l). Prawdopodobnie sprawca dopiero skończył pić alkohol, gdyż odmówił drugiego potwierdzającego badania – przypominamy jeśli w drugim badaniu poziom alkoholu wzrasta oznacza to, że alkohol był spożywany niedawno.
Sprawca wypadku został zwolniony do domu a jego sprawą zajmie się sąd.
No przecież są taksówki na Cyprze! Naprawdę człowieku musiałeś siadać za kierownicę?