Dokładne 7535 kopiowanych płyt CD znaleźli policjanci u 59. letniego mieszkańca Limassol. Oprócz tego znaleziono dwie maszyny do pakowania, kilka drukarek cyfrowych i profesjonalny sprzęt do kopiowania.
Jak twierdzi policja, już od dłuższego czasu mężczyzna był podejrzewany o nielegalny proceder kopiowania płyt i ich sprzedaży przez pośredników na targowiskach. Teraz udało się w końcu odkryć jego „wytwórnię”.
Dziwne to. Zrozumielibyśmy, gdyby mężczyzna był podejrzewany o piractwo internetowe, bo ile w końcu osób używa jeszcze płyt CD.