Policja w Pafos aresztowała innego policjanta, któremu się coś wymieszało w głowie i zapomniał, że będąc policjantem, nawet po służbie należy zachowywać się wzorowo.
Wspomniany zatrzymany postanowił rozprawić się z poszkodowanym zastraszając go, grożąc mu bronią myśliwską i niszcząc jego auto. Policja przeszukała dom agresora, a tam rzeczywiście znaleziono broń o której wspominał poszkodowany. Prócz tego znaleziono jeszcze inną broń, w której posiadaniu policjant znalazł się nielegalnie.
Zebrane dowody i przesłuchania świadków doprowadziły do postawienia zarzutów o nielegalny transport broni palnej, materiałów wybuchowych, wandalizm, groźbę użycia przemocy i spowodowanie szkody.
Oficer policji został zawieszony do czasu zakończenia śledztwa.