Największy samolot w polskiej flocie pasażerskiej znowu zawitał do Larnaki – było za dużo pasażerów?
Coś złego ostatnio dzieje się z samolotami PLL LOT. Jak pokazuje strona flightradar24.com niedzielny lot z Warszawy do Larnaki,i co jest z tym faktem bezpośrednio związane poniedziałkowy lot z Larnaki do Warszawy został przez przewoźnika po raz kolejny odwołany.

W poniedziałek natomiast z Warszawy do Larnaki wyruszył największy polski samolot pasażerski Boeing 787-8 Dreamliner o numerze rejestracyjnym SP-LRG. Jest to zaledwie dwuletni samolot kierowany głównie na loty transatlantyckie i dalekowschodnie – lata do USA, Chin czy Japonii.
Niestety, nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlaczego anulowano lot, ani dlaczego przyleciał Dreamliner. Możemy jedynie się domyślać, że przylot olbrzyma był spowodowany anulowaniem poprzedniego dnia lotów. Najprawdopodobniej pasażerowie z dwóch dni nie zmieściliby się do jednego samolotu.
Co ciekawe standardem staje się już opóźnienie samolotu. Nawet osławiony Dreamliner zamiast o 22:35 wyleciał z Warszawy kilka minut po północy. Z Larnaki samolot wystartował o 5:30 – na szczęście przylot do Warszawy nie był aż tak bardzo opóźniony (samolot wylądował o 7:35).
Niestety, jak informują nasi czytelnicy, Polskie Linie Lotnicze LOT coraz częściej anulują loty. Otrzymujemy od Was wiele sygnałów świadczących o tym, że na polskiego przewoźnika coraz mniej można liczyć…
[bar group=”858″]
Za informacje i zdjęcie dziękujemy Marcinowi Ożógowi.