Cypryjscy parlamentarzyści uznali, że nie ma żadnego powodu do tego aby musieli latać samolotami tak jak zwykli obywatele i przyznali sobie prawo do lotów w klasie biznes.
Oczywiście za publiczne pieniądze.
Przypomnijmy, że do tej pory ten przywilej miało tylko kilka osób w państwie. Byli to Prezydent, Szef Parlamentu i Prezes Sądu Najwyższego. Przepisy te zostały wprowadzone w styczniu 2014 roku. Ich głównym celem było ograniczenie kosztów ponoszonych przez podatników płacących za bilety lotnicze.
Od teraz praktycznie wszystkie osoby z rządu i wszyscy posłowie i sędziowie sądu najwyższego będą mogli kupować bilety w klasie biznes na loty trwające powyżej 5. godzin. Sprytnie jednak uznano, że do owych 5. godzin wlicza się czas oczekiwania na samolot czy ewentualną przesiadkę. W praktyce więc, na loty do Brukseli, Londynu czy Luksemburga będzie możliwość kupienia biletu w klasie biznes.
A czym się różni klasa biznes od ekonomicznej? Zobaczcie jak ona wygląda u niektórych przewoźników na naszych zdjęciach i filmie reklamującym klasę biznes w Lufthansie:
My tak chętnie byśmy „polatali” w takich warunkach! Niestety to my sami musielibyśmy płacić za bilety…