Kurdowie mieszkający na Cyprze przemaszerowali w piątek przez Nikozję by zaprotestować przeciwko więzieniu kurdyjskiego przywódcy, Abdullaha Öcalana.
Niecodzienne wydarzenie ukazujące solidarność Kurdów na obczyźnie. Abdullah Öcalan, założyciel organizacji partyzanckiej i Partii Pracujących Kurdystanu, był potępiany za swoją działalność. Wygnany z Syrii gdzie przebywał od roku 1980 roku, poszukiwał azylu w wielu krajach, w Grecji, Holandii czy Rosji. Obecnie przebywa w więzieniu Imrali na Morzy Marmara. 16 lutego 1999 roku został aresztowany przez tureckie oddziały specjalne w Kenii. Turecki sąd skazał go na karę śmierci, ale w roku 2002 karę zmieniono na dożywotnie więzienie. Aresztowanie przywódcy wywołało falę protestów pośród Kurdów na całym świecie. Zwolennicy Öcalana oskarżyli Stany Zjednoczone i Izrael o udział w jego schwytaniu
Marsz protestacyjny kurdyjskiej diaspory rozpoczął się od Latsiiokoło 7 rano w piątek 16 lutego, by zakończyć się przed budynkiem Parlamentu. Uczestnicy marszu zatrzymali się w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i pod ambasadą Grecji.
Tam
protestujący złożyli symboliczne czarne wieńce „na znak żalu, a także
potępili udział najwyższych kierowników ówczesnego greckiego rządu w
zdradzie kurdyjskiego przywódcy”.
Przedstawiciele marszu wezwali cypryjskie partie polityczne do wsparcia w uwolnieniu Öcalana.Od schwytania kurdyjskiego przywódcy mija właśnie 20 lat. Nawet zza krat wielokrotnie wzywał do zawieszenia broni i zatrzymania przemocy.
[bar group=”814″]