W piątkowy poranek w Limassol, przy Alei Pattichi, doszło do protestu zorganizowanego przez lokalnych przedsiębiorców. Protest ma na celu wstrzymanie prac drogowych w tym miejscu. Ministerstwo Transportu zaplanowało budowę wysepki pomiędzy czterema pasami ruchu. Według Ministerstwa, liczba wypadków na tej drodze jest bardzo duża.
Przedsiębiorcy widzą to zupełnie inaczej. Przede wszystkim zamknięta droga na czas prac drogowych wstrzyma klientelę. Po odbiorze wysepki utrudni dostęp do sklepików. Już teraz liczba miejsc parkingowych jest ograniczona, a co będzie gdy wysepka odetnie pasy dla ruchu samochodowego.
W piątek prace rozpoczęto o godzinie 5:00, a już o 8:00 wstrzymano ruch na fragmencie Pattichi.
Przedsiębiorcy biorący udział w proteście, nie używali tylko argumentów słownych, ale również siłowych. Na miejscu porządku pilnowała policja, która też wróciła do komisariatu z siniakami.
Co ciekawe kupcy nie zgadzają się na budowę wysepki rozdzielającej pasy ruchu, która ma zastąpić podwójną ciągłą linię namalowaną tam w chwili obecnej. Okazuje się więc, że linia kierowcom nie przeszkadza – przez wysepkę nie da się już przejechać i złamać przepisów…
foto: in-cyprus