Wiele osób kupiło psy aby móc wyjść z nimi na spacer w czasie ograniczeń covidowych – teraz już ich nie potrzebują i oddają je do schronisk.
Cypryjskie schroniska dla bezdomnych zwierząt są przepełnione – tylko do jednego z nich w ciągu ostatniego tygodnia podrzucono 48 szczeniąt i 10 dorosłych psów.
„Przeżywamy najgorsze lato, jakie do tej pory przeżyliśmy, jeśli chodzi o porzucanie psów” – powiedział Philenews Andreas Tsavellas, pracownik organizacji non-profit zajmującej się dobrostanem zwierząt „Simba Animal Aid Cyprus”, która zarządza obszarem tymczasowego zatrzymania dla bezpańskich psów dla Nikozji, Aglantzia, Strovolos, Lakatamia, Agios Dometios i Engomi.
Nasze obiekty mogą pomieścić 60 psów, jednak w tej chwili jest ich 110, opiekujemy się także kolejnymi 12 w innych miejscach. Schrony są pełne. Szacujemy, że ponad 3000 zwierząt znajduje się w schroniskach dla psów na całym Cyprze.
Zdaniem wolontariuszy pierwszym sposobem na ograniczeniem kosztów związanym z trwającym kryzysem dla wielu mieszkańców wyspy jest pozbycie się domowych zwierząt. Zwiększona ilość zwierząt w schroniskach, ich zdaniem, jest spowodowana także pandemią.
Niektórzy kupili psa, aby mogli wyjść na spacer dwa razy dziennie bez konieczności pisania SMS-ów. Teraz te „covidowe” to jedne z tych, które są pozostawiane na ulicach jako bezpańskie lub które są teraz podrzucane do schronisk
Niestety, niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że zakup lub adopcja psa to kolejne 5, 10 a czasami nawet 20 lat wspólnego życia pod jednym dachem.