Sprawa lekarza wydającego fałszywe świadectwa szczepień po raz kolejny odroczona bo sąd znowu nie ma czasu
O sprawie już pisaliśmy i wielu z was pewnie dobrze tę historię pamięta.
Chodzi o lekarza rodzinnego z Larnaki, który fałszował dokumenty, a konkretnie rejestrował szczepienia przeciw Covid-19, bez faktycznego szczepienia. Pacjenci potrzebowali przepustki Safepass a lekarz ułatwiał im sprawę.
Stało się jednak tak, że dwoje spośród „fałszywie zaszczepionych” pacjentów zmarło na oddziałach covid.
Jeden z pacjentów przyznał się do podstępu szpitalnemu personelowi w Famaguście, a skargę złożył jego ojciec.
Drugą skargę złożyli także krewni drugiego pacjenta ale już po jego śmierci.
Choć lekarzowi postawiono zarzuty, do których się nie przyznaje, a bez prawomocnego wyroku jest przecież niewinny, to do rozprawy jeszcze nie doszło.
Miała odbyć się trzeciego października, ale sąd powołał się na obciążenie pracą i ponownie ją odroczył, wyznaczając kolejną rozprawę na 9 stycznia 2023 r. , a następnie na kwiecień.
Według aktu oskarżenia przestępstwa zostały popełnione w maju i lipcu 2021 r. w Larnace. 53.letni lekarz jest skarżony o wydawanie swoim pacjentom fałszywych kart SafePass oraz o fałszywe wprowadzanie ich danych do elektronicznego systemu Ubezpieczeń Zdrowotnych jako osób zaszczepionych szczepionką Astra Zeneca, bez faktycznego zaszczepienia.