TUI oświadczyło, że nadal będzie oferować jednodniowe wycieczki na obszary okupowane…
Biuro podróży TUI zaprzeczyło w piątek doniesieniom, jakoby zawarło umowę z Republiką Cypru o zaprzestaniu oferowania jednodniowych wycieczek turystom odwiedzającym północną część Cypru .
W oświadczeniu dla Cyprus Mail firma TUI potwierdziła, że e-mail wysłany przez kierownika zespołu operacyjnego firmy na Cyprze do lokalnych partnerów, w którym poinformowała, że firma nie będzie już promować ani sprzedawać wycieczek na północ, jest autentyczny, ale „nie odzwierciedla” stanowiska firmy w tej sprawie.
„Cytaty lokalnego pracownika dotyczące naszej oferty wycieczek na północnym Cyprze, które opublikowano w ostatnich dniach w doniesieniach medialnych, nie odzwierciedlają stanowiska Tui Cyprus ani pod względem treści, ani formy” – stwierdzili.
Dodali, że „jako prawdziwie globalna firma, TUI zawsze opowiada się za wymianą i współpracą jako podstawą wzajemnego zrozumienia i pokojowego współistnienia”.
Ponadto stwierdzili, że „ pracownik, o którym mowa, został ostrzeżony, aby nie składał niezatwierdzonych oświadczeń , które mogłyby błędnie przedstawić stanowisko firmy”.
„Oczywiście goście mogą swobodnie wybierać wycieczki i aktywności, w których chcą uczestniczyć podczas wakacji na Cyprze. Do wyboru jest niezliczona ilość pakietów wycieczkowych obejmujących północny Cypr ” – powiedzieli.
Żaden z przedstawicieli cypryjskich władz nie udzielił komentarza w tej sprawie.
Przed jego publikacją, także wczoraj, rzecznik rządu Konstantinos Letymbiotis powiedział, że Cypr nie zwrócił się do TUI z prośbą o rezygnację z wycieczek na północ.
Dodał, że „długotrwała polityka rządu” polega na tym, że nie życzy on sobie, aby turyści wybierali się na wycieczki na północ ani tam przebywali.
I po co cała afera?