Wszyscy spodziewali się blokady portu od strony lądu – oni zablokowali go od strony morza
Członkowie cypryjskiego związku statków przybrzeżnych zablokowali w poniedziałek wejście i wyjście statków z przystani w Larnace od godziny 7 rano, w proteście przeciwko zamknięciu doku z powodu modernizacji portu.
Związek stwierdził, że jego członkowie posiadają komercyjne łodzie i dlatego nie powinni być wrzucani do tej samej kategorii opłat, co „zabawkowe” łodzie rekreacyjne należące do bogatych. Oskarżyli firmę o wypędzanie profesjonalistów z drewnianego doku mariny, zamykanie doku bez zapewnienia alternatywy, dążenie do eksmisji właścicieli łodzi poprzez celowe strategie wyczerpania i składanie fałszywych obietnic.
Celem jest sprawienie, by [właściciele łodzi] sami odeszli, co nigdy nie zostanie zaakceptowane – napisano w oświadczeniu związku.
Związek twierdził również, że jego członkom kazano „szukać pracy gdzie indziej” i grożono im zemstą za dochodzenie swoich praw.
Nasze jednostki pływające nie są jachtami rekreacyjnymi, lecz jednostkami zawodowymi i jako takie nie mogą być zaliczane do tej samej kategorii, co zabawki bogatych, którzy używają ich dla przyjemności – dodał związek, zauważając, że statki ich członków cumują bezczynnie od 1 grudnia 2022 r.
Już w marcu właściciele łodzi zorganizowali demonstrację w związku z planowaną podwyżką opłat za dokowanie przez prywatnego operatora mariny od 1 kwietnia, które według związku wzrosły o 43,5 procent.
Po tym, jak właściciele łodzi musieli zawiesić lub drastycznie ograniczyć swoją działalność, wnosili aby opłaty za cumowanie statków handlowych nie były zwiększane, a główne wejście do doku otwierane po zakończeniu budowy codziennie i przez cały dzień w weekendy, co Kition Ocean odrzucił, powołując się na sprzeciw wykonawcy.
W oświadczeniu związek bezpośrednio oskarżył dyrektora generalnego Kition Ocean Holdings, Panosa Alexandrou, o niewłaściwe komunikowanie się ze swoimi członkami.
W zeszłym miesiącu minister transportu Alexis Vafeades spotkał się zarówno z właścicielami łodzi, jak i przedstawicielami Kition Ocean Holdings, próbując załagodzić różnice między obiema stronami.
Vafeades powiedział, że istnieje porozumienie między państwem a wykonawcą w sprawie modernizacji przystani.
Jak niestety widać porozumienia nie ma skoro trwają protesty.