[dropcap]P[/dropcap]roducenci halloumi nie nadążają z jego produkcją. Już teraz zaczyna go brakować w wielu brytyjskich sklepach – wysyłane są ekstra dostawy do tamtejszych sprzedawców.
Jak informuje Mail Online każda nowa dostawa sera „schodzi na pniu. Klienci skarżą się w mediach społecznościowych, że nie można go kupić już dwa dni po dostawie. Producent halloumi firma Pittas twierdzi, że dostawa z Cypru drogą morską trwa około czterech tygodni, a inne transport lotniczy jest po prostu za drogi aby w ten sposób dostarczać ser do Wielkiej Brytanii.
Mamy nadzieję, że nie zabraknie halloumi na cypryjskim rynku, chociaż już teraz rolnicy twierdzą, że po prostu nie nadążają z produkcją mleka.