Jeśli chodzi o zdolność tłumaczenia, Google Translate jest moim NUMBER ONE INE THE WORLD!
Pamiętacie samicę żołnierkę? Teraz mamy żeńską chuligan.
Nazwijmy panią – chuliganka. Chyba że macie lepsze propozycje.
Do rzeczy.
Fanka Omonii została zauważona podczas rzucania petardy po jednym z meczów, a w wyniku tego zdarzenia poważnym uszkodzeniom uległ jeden pojazd.
Sprawa trafiła do sądu, a sąd uznał chuliganicę winną zarzuconego czynu i wydał wyrok -3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na 6 miesięcy.
Chuliganka nie ma też prawa wstępu na mecze swojej ukochanej drużyny ani na żadne inne mecze przez pół roku.
Czterolistna koniczynka nie przyniosła kobiecie szczęścia.