Poseł Costas Costa twierdzi, że nowe wiaty montowane na Cyprze są przeznaczone dla krajów, w których obowiązuje ruch prawostronny.
Minister transportu Alexis Vafeades w piątek podkreślił, że inteligentne przystanki autobusowe instalowane na Cyprze nie są ustawione odwrotnie, po tym jak poseł Akel Costas Costa stwierdził, że ich projekty są przeznaczone dla krajów, w których obowiązuje ruch prawostronny.
Obaj wystąpili w Alpha TV, przy czym Costa stwierdził, że filar na jednym końcu przystanków, na którym znajduje się ekran z informacjami, znajduje się po niewłaściwej stronie konstrukcji i utrudnia widoczność zarówno potencjalnym pasażerom wypatrującym autobusów, jak i kierowcom autobusów wypatrującym pasażerów.
W tej sprawie powiedział, że niedawno w Limassol dwie osoby czekały na autobus na przystanku autobusowym i nie zauważyły nadjeżdżającego autobusu i kierowca ich nie zauważył i w rezultacie spóźniły się na autobus.
Krytykował również inne aspekty projektu przystanków.
Koszt jest ogromny; słyszę nierealne kwoty. Trybuny są bardzo małe i tylko dwie osoby mogą siedzieć na ławce na raz. Zadaszenie jest bardzo małe i nie chroni nawet przed deszczem ani niczym innym. Nie ma nawet kosza na śmieci – powiedział.
Vafeades odrzucił pomysł, że przystanki są ustawione odwrotnie, mówiąc, że projektant przystanków chciał „służyć osobom niepełnosprawnym, osobom o słabym wzroku i niewidomym”, dlatego filar umieszczono na końcu zwróconym w stronę nadjeżdżającego ruchu.
Jak powiedział, „ pozwala to kierowcom autobusów obliczyć, gdzie się zatrzymać, aby pasażerowie mogli udać się bezpośrednio do drzwi autobusu ”.
Dodał, że słupek ma także „sygnał dźwiękowy”, który rozbrzmiewa, informując oczekujących o nadjeżdżającym autobusie.
Zapytany, czy gdyby filar znajdował się na drugim końcu przystanku, spełniałby te same funkcje, powiedział, że gdyby tak było, pasażerowie wysiadający z autobusu tylnymi drzwiami szliby prosto do wiaty, gdzie czekaliby inni pasażerowie na wejście do środka.
Dodał również, że filar nie jest tak szeroki, żeby normalnie ludzie nie byli w stanie zobaczyć autobusu, dodając, że „szerokość tego filaru zapewnia widoczność zarówno pasażerom, jak i kierowcom.
To może nie być idealne rozwiązanie dla pasażerów w pełni sprawnych, ale musimy zaakceptować, że musimy zrobić niewielkie ustępstwa, aby dostosować się do potrzeb osób niewidomych – powiedział.
Dodał, że filar „chroni czekających pasażerów przed ewentualnym potrąceniem przez samochód”, ale nie wykluczył przeprojektowania, jeśli zajdzie taka potrzeba, mówiąc, że koncepcja jest stale rozwijana.
Przystanki będą ewoluować; nie pozostaną takie na zawsze. Chcemy je rozwinąć w narzędzie wielofunkcyjne. W przyszłości chcemy dodać darmowe WiFi, będą informacje o tym, co dzieje się w okolicy, darmowa woda pitna. Chcemy je rozwinąć w hub, przestrzeń, która będzie świadczyć usługi ludziom – powiedział.
Okazuje się, że latem zamiast na plażę będziemy chodzić na… przystanek.