Podczas finansowego kryzysu w 2013, który sparaliżował bankowość Cypru,rząd wpadł na prosty lecz genialny pomysł! Jesteśmy członkiem UE i rajem podatkowym, więc dlaczego by nie sprzedawać obywatelstwa, jak wymyślili tak zrobili, więc w zamian za zainwestowanie określonej sumy pieniędzy, inwestor otrzyma tzw. „złoty paszport”.
Od początku pomysł ten budził kontrowersję i sprzeciw komisji europejskiej,ale na protestach się skończyło.
Warto zaznaczyć, że w tym czasie Cypr po ujawnieniu machlojek związanych z praniem brudnych pieniędzy, mógł udupić całą ideologię Unii Europejskiej (poprzez bankructwo). Od 2013 roku proceder trwa, ale nie miał żadnej wartości medialnej, aż do dziś.
Pamiętacie może aferę panamska? Gdzie tysiące najbogatszych ludzi na świecie, lokowało swoje pieniądze w „raju podatkowym”?
Teraz szykuje się afera pod tytułem „Cyprus Leaks” – oddział śledczy Al-Jazzera dotarł do listy aplikujących o obywatelstwo. Na jaw wyszły prawdziwe kwiatki typu rosyjscy oligarchowie, chińscy spekulanci czy członkowie mafii. Oto niektórzy z nich…
- Mykoła Zlochevsky – właściciel ukraińskiego giganta energetycznego Burisma.
Według Al Jazeera Złochevsky otrzymał obywatelstwo cypryjskie w 2017 r., kiedy był przedmiotem śledztwa w sprawie korupcji na Ukrainie. W czerwcu 2020 roku ukraińskim prokuratorom zaproponowano podobno 6 milionów dolarów za umorzenie śledztwa. Zlochevsky i Burisma zaprzeczają jakiejkolwiek wiedzy o łapówce. - Nikolay Gornovskiy – były szef rosyjskiego giganta energetycznego Gazprom.
Al Jazeera donosi, że znajdował się na liście osób poszukiwanych za nadużycie władzy, kiedy uzyskał obywatelstwo cypryjskie w 2019 roku. - Ali Beglov – obywatel Rosji, któremu przyznano obywatelstwo cypryjskie pomimo odbywania kary pozbawienia wolności za wymuszenie.
- Zhang Keqiang – chiński biznesmen, który otrzymał paszport, mimo że odbył karę pozbawienia wolności za oszukańczy interes.
- Pham Nhat Vu – obywatel Wietnamu, którego wniosek o obywatelstwo został zatwierdzony miesiąc po tym, jak został oskarżony o wypłacenie milionów łapówek w ramach umowy telekomunikacyjnej. Obecnie odsiaduje trzy lata więzienia.
Jak widać rząd cypryjski sam zapędził się w kozi róg, proponując bez wizowe podróżowanie do 174 krajów za jedyne 2.15 miliona dolarów, co dla zwykłego śmiertelnika jest sumą niewyobrażalną, a dla powyższych „kolesi” niczym drobne na waciki.
Po interwencji Al-Jazzera szambo się wylało i Cypr znów będzie postrzegany jako plac zabaw dla czarnych charakterów i szemranych interesów…
foto: YouTube