Wykazujecie ogromną ignorancje w temacie zjednoczenia Cypru o czym świadczą widoczne dla naszej redakcji statystyki. Dziwi nas bardzo dlaczego, ponieważ jesteście na Cyprze już tak zakorzenieni, praca, dzieci, rodziny. Czasem rodziny mieszane zatem sprawa dotyczy większość.
W momencie zjednoczenia i wstąpienia północy do Unii otwierają się drzwi do nowych możliwości a nawet całkowitej zmiany waszego życia.
Dzika przyroda.
Ogromne tereny.
Tysiące pomysłów.
I chyba najważniejsze. Port, a co za tym idzie ogromne możliwości ze względu na wielokulturowość wyspy.
Zatem przestańcie błędnie myśleć że Was to nie dotyczy.
Piszecie do nas o porady w sprawach biznesowych. A tuż obok przecież może otworzyć się nowy rynek! Oczywiście na rezultaty procesów pokojowych żadnego wpływu nie mamy. A sami Grecy cypryjscy, choć w większości z zauważalnym żalem czy nienawiścią odnoszący się do Turcji, chyba tak bardzo przywykli już do tego zamrożonego konfliktu, że boją się jakichkolwiek zmian.
Płaczą nad nieuczciwym podziałem majątków, ale czy gdyby mieli wybór, wróciliby „na swoje”?
Zabrali nam, zagrabili! Ale czy Rząd nie zapewnił im godnego życia? Im im dzieciom?
Żal, ból, rozpamiętywanie i nienawiść wpajana z pokolenia na pokolenie.
A pokażcie jednego człowieka z Cypru Północnego który nie jest ofiarą systemu?
Bierność i długi język.
Nie pozostawajmy obojętni.