Dzięki portalowi e-sprawiedliwość wszystko miało szybciej funkcjonować, niestety portal pierwszego dnia odmówił współpracy
W teorii wszystko co jest związanie z wymiarem sądownictwa na Cyprze miało funkcjonować szybciej i sprawniej dzięki specjalnemu portalowi sądowemu. Niestety, już w dniu jego oficjalnego uruchomienia on po prostu się popsuł.
Izba Adwokacka dała ministerstwu czas do wtorku na naprawienie przynajmniej głównych problemów po tym, jak prawnicy nie byli w stanie obsługiwać swoich klientów przy użyciu szeroko reklamowanego systemu i w niektórych przypadkach musieli wracać do fizycznej rejestracji dokumentów.
Przed poniedziałkową premierą rząd stwierdził, że system e-sprawiedliwości będzie oznaczać „przejście do nowej ery cyfrowej w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości” i będzie korzystny dla funkcjonowania sądów.
Został zaprojektowany w celu „zwiększenia wydajności i jakości systemu sądowego” przy oszczędności czasu i kosztów dla wszystkich użytkowników, bezpieczniejszym przechowywaniu dokumentów cyfrowych, możliwościach łatwiejszego wyszukiwania plików i jednoczesnego przeglądania ich przez większą liczbę użytkowników, bezpieczeństwie płatności, oszczędności na pracy godziny pracy, lepsze wykorzystanie personelu i natychmiastową komunikację między połączonymi agencjami, prawnikami i stronami sporu na temat postępu spraw.
Jednak wszystko runęło w ciągu pierwszego dnia , co doprowadziło do decyzji Sądu Najwyższego o ponownym zezwoleniu na fizyczne rejestracje nawet po przyjęciu nowej ustawy regulującej rejestrację w ramach e-sprawiedliwości, czyli rozporządzenia proceduralnego w sprawie wymiaru sprawiedliwości elektronicznej z 2024 r.
Prawników zachęcano, aby tam, gdzie to możliwe, korzystali z systemu e-sprawiedliwości do czasu, gdy ministerstwo pracowało nad jego naprawą, a w przypadku braku możliwości zarejestrowania swoich spraw ze względów technicznych, dopuszczalna byłaby fizyczna rejestracja , ale tylko wtedy, gdyby było to absolutnie konieczne, stwierdził sąd.
Sąd stwierdził, że podejmowane są intensywne wysiłki w celu rozwiązania problemów. Miały one charakter czysto techniczny i wykraczały poza jego jurysdykcję, ale miały wpływ na prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, co wymagało jego zaangażowania.
Izba Adwokacka również zaalarmowała w związku z konsekwencjami, twierdząc, że jeśli problemy nie zostaną rozwiązane, będzie to miało wpływ na wymiar sprawiedliwości. Ostrzegła także, że jeśli system nie będzie działał przez dłuższy okres, nie będzie to tolerowane i prawnicy powrócą do starego systemu, aby wykonywać swoje obowiązki.
Ministerstwo w komunikacie poinformowało, że „podejmowane są intensywne wysiłki, aby problemy rozwiązać jak najszybciej” w porozumieniu z wykonawcą.