Poseł Zielonych twierdzi, że zamiast śmieci sortować i przetwarzać Cypr wysyła je po prostu na wysypisko.
W obliczu zbliżającego się terminu wyznaczonego na 2025 r., zgodnie z którym 55% odpadów ma być segregowanych i przetwarzanych, Departament Środowiska w sobotę bronił swoich działań, podczas gdy Zieloni mówili o oszustwach na szeroką skalę.
Poseł Cypryjskiej Partii Zielonych Charalambos Theopemptou zamieścił na X zdjęcie jednostki sortującej śmieci z podpisem (widoczne powyżej): „Skandal w recyklingu – wyrzucają wszystko do Koshi i oszczędzają tysiące euro”.
Theopemptou napisał w poście, że od 1 stycznia cały Cypr ma obowiązek segregować odpady nadające się do recyklingu, a odpady organiczne mają być gromadzone osobno.
„W 2025 roku musimy osiągnąć poziom recyklingu 55 procent, ale nadal będziemy kontynuować nasze oszustwa” – napisał
Portal Philenews napisał w sobotę, że posortowane surowce wtórne zebrane z gospodarstw domowych trafiały na wysypisko śmieci Koshi, a nie do zakładu recyklingu, w wyniku czego recyklingowi poddawane jest zaledwie 15 procent surowców wtórnych pochodzących z Nikozji, Larnaki i Famagusty.
Departament Środowiska wydał oświadczenie, w którym poinformował, że sortowanie osiągnęło poziom 60 procent, dementując tym samym doniesienia prasowe, które mówiły o 15 procentach poddawanych recyklingowi już posortowanych materiałów.
Departament poinformował również, że Green Dot zwrócił się z prośbą o pozwolenie na korzystanie z Koshi również do sortowania po tym, jak pożar zniszczył zakład Ecobalance w Geri w lipcu 2023 r.
Jedynym innym licencjonowanym oddziałem PMD jest Barracuda w Limassol, która ma zdolność produkcyjną jedynie na lotniskach w Limassol i Pafos.
Departament dodał, że opakowania papierowe nadające się do recyklingu są wysyłane do licencjonowanych zakładów recyklingu.
„Celem jest dalsze sortowanie materiałów, tak aby można je było oddzielić i przekazać do recyklingu w zagranicznych zakładach recyklingu” – poinformował departament.
Dodał, że Green Dot zbiera 75 000 ton materiałów nadających się do recyklingu rocznie, a do Koshi trafia mniej niż 10 000 ton opakowań.
Philenews poinformował, że odpady PMD docierające do Koshi są sortowane, a następnie wyrzucane z powrotem do odpadów komunalnych, ponieważ w zakładzie nie ma osobnej linii do przetwarzania tych materiałów nadających się do recyklingu.
Jak informuje Philenews, umowa między Green Dot i Koshi wygasła pod koniec czerwca. Jedynym sposobem na złagodzenie presji jest otwarcie nowego zakładu w Nikozji co jest możliwe najwcześniej za dwa lata.
Green Dot nie komentuje sprawy.