Drogowcy wzięli się natychmiast do pracy – większość sygnalizacji na skrzyżowaniach już skorygowanych
Departament Robót Publicznych, zgodnie z instrukcjami Ministra Transportu Alexisa Vafeadisa, rozpoczął już wprowadzanie zmian na niektórych sygnalizacjach świetlnych.
Problem z sygnalizatorami spowodował zamieszanie wśród kierowców, którzy wjeżdżając na środek skrzyżowania nie kontynuowali jazdy w obawie przed czerwonym światłem i zarejestrowaniem przez kamery.
System jest skonfigurowany w taki sposób, że od chwili zgaśnięcia zielonej strzałki kierowcy mają trzy sekundy na zjazd ze skrzyżowania bez rejestracji przez fotoradar.
Policja i Minister Transportu twierdzą, że w przypadku, gdy kierowca przejeżdża na zielonym świetle z zamiarem skręcenia w prawo i ostatecznie nie może opuścić skrzyżowania, to nie otrzyma kary. Aby zastosować tę zmianę do sygnalizacji świetlnej, najpierw sprawdza się, czy skrzyżowanie będzie w stanie obsłużyć co najmniej taką samą liczbę pojazdów jak dotychczas.
Podjęto także decyzję, że zostanie umieszczone dodatkowe światło przed każdą sygnalizacją świetlną, w pobliżu której znajduje się kamera, które będzie ostrzegać nadjeżdżających kierowców, że zielone światło za chwile zgaśnie. Ostrzeżenie zostanie wyświetlone, gdy światło zacznie migać.