Poznajecie ją? Może spotkacie ją na Cyprze.
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę, gwiazda ZSRR Ałła Pugaczowa, krytykuje działania wojenne. Co ciekawe jej mąż, komik Maxim Galkin, był bardziej szczery i został uznany przez władze rosyjskie „zagranicznego agenta”.
Na początku wojny para wraz z dwójką dzieci przeniosła się z Rosji do Izraela. Jednak po atakach Hamasu i późniejszym konflikcie w Gazie przeprowadzili się na Cypr.
Pugaczowa niedawno wróciła na krótko do Rosji, aby sfinalizować przekazanie dokumentów umożliwiających przeprowadzkę jej dzieci na Cypr i zarejestrować je jako spadkobierców majątku w obwodzie moskiewskim.
Podczas wizyty została zatrzymana i przesłuchana w związku z rzekomym wsparciem finansowym dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
Myślicie, że uda Wam się ją spotkać w którymś z cypryjskich sklepów?